Warunki w Hobart
Po kilku dniach ustawiania i dopracowywania łódki, i kilku godzinach treningu na wodzie jesteśmy w końcu dobrze przygotowani do rozpoczynających się już w sobotę Mistrzostw Australii. Potraktujemy je jednak jako trening przed imprezą główną, gdyż musimy ponownie uzyskać szczyt formy tak jak w sezonie, który w Polsce skończył się dwa miesiące temu.
Już po 3 dniach treningów na wodzie rozpoznałem akwen na tyle, że wiem jak trudne będą to regaty. Wiatr wieje z reguły z północy. Około 13 godz. rozwiewa się do ok. 3-4 BF, strasznie kręci. Fala jest średniej wysokości i bardzo utrudnia szybkie żeglowanie pod wiatr.

Dziś jest dzień pomiarów, my jednak postaramy się jeszcze trochę potrenować, gdyż i tak brakuje nam czasu na dopracowanie wspólnej techniki prowadzenia łódki.
Piotrze, pamiętam o Tobie zarówno w Wigilię, jak i w Święta Bożego Narodzenia. Życzę Ci zwycięstwa, ale też życzę abyś nie czuł się sam , daleko od naszego kochanego Wrocławia