Podsumowanie Mistrzostw Świata

Wybaczcie, że post ten ukazuje się tak późno, ale miałem wiele spraw związanych ze szkołą, którą z powodu miesięcznego wyjazdu na MŚ, strasznie zaniedbałem. W końcu udało się, mam czas i wenę na tyle, żeby cokolwiek napisać.

Moje podsumowanie pragnę rozpocząć od podziękowania wszystkim, którzy pomogli w zorganizowaniu wyjazdu. Dziękuję przede wszystkim firmie Südzucker Polska, producentowi Cukru Królewskiego. Dzięki waszemu wsparciu finansowemu  udało się całe przedsięwzięcie związane z wyjazdem na Mistrzostwa Australii oraz Mistrzostwa Świata. Dziękuje także moim rodzicom, którzy wspierali mnie podczas przygotowań do wyjazdu.

 

Korzystając z okazji dziękuję mojemu tymczasowemu załogantowi Erykowi Martynko, z którym tworzyliśmy team startując pierwszy raz razem na Mistrzostwach Australii. Dziękuję za poświęcenie czasu i chęci.

Dziękuję również wszystkim tym, którzy przyczynili się poprzez wsparcie do osiągnięcia tak dobrego wyniku. Jestem naprawdę wdzięczny mojemu trenerowi Bogumiłowi Skutowi, który trenował mnie od najmłodszych lat i przekazywał mi całą swoją żeglarską wiedzę. Moje podziękowania kieruję również do trenera kadry narodowej klasy Cadet, Macieja Anuszkiewicza, który towarzyszył mi podczas wyjazdu i wspierał mnie swoim doświadczeniem podczas miesiąca ciężkiej pracy związanej ze startem na MŚ.

Ogólnie wyjazd uważam za bardzo udany. Dzięki wielu godzinom spędzonym na wodzie przy australijskim wietrze zdobyłem dużo doświadczenia i przede wszystkim udoskonaliłem swoją technikę prowadzenia łódki. Owocem ciężkiej pracy włożonej w przygotowanie do startu jest zdobycie 4 miejsca. Wynik ten jest bardzo dobry, jednak jestem świadomy, że podium było do ostatniego wyścigu w zasięgu moich możliwości. Kto wie jaki mógłby być wynik, gdyby Mistrzostwa nie odbywały się w połowie przerwy sezonu i na przygotowanie do startu miałbym więcej czasu.

 

A jeśli chodzi o plany na przyszłość to jeszcze nie podjęliśmy z trenerem decyzji odnośnie trenowania na Cadecie w następnym sezonie. Teraz mam trochę czasu by wszystko przemyśleć i przygotować swoją formę fizyczną na basenie i siłowni. Wiem jedno, że w następnym sezonie na pewno bardzo dużo czasu spędzę przygotowując się do startów.

 

 

 

//

//

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*