Kategorie: Trening
| 17 grudnia 2012
Dziś wstaliśmy wcześnie by jak najszybciej dostać się do klubu, gdzie czekała nasza nowa łódka. Na przystani pojawiliśmy się ok. godziny 9:30, było bardzo mało czasu, ponieważ Australijczycy, z którymi mieliśmy dzisiaj trenować schodzili na wodę o 11. Zabraliśmy się więc do roboty. Niestety zajęło nam to zbyt dużo czasu i zanim skończyliśmy minęła już połowa treningu miejscowych żeglarzy. Postanowiliśmy jednak, że i tak zejdziemy na wodę by chociaż przetestować jeszcze nieopływanego Cadeta.
Wiatr był bardzo niestabilny, wiał z siłą od 2-4 Bf z północy. Fale były średnie, ale nieregularne co powodowało, że utrzymanie dobrej prędkości łódki nie było proste.
Moim zdaniem wyczart...
by: Piotr o 08:18 |
1842 wyświetleń |
czytaj więcej